Podręczniki do nauki medycyny, są dosyć drogie w obecnych czasach. Przy bardzo szybko rozwijającej się medycynie, nie da się praktycznie utrzymać jednego podręcznika dłużej niż rok lub dwa. Często już w trakcie semestru okazuje się, że nowe odkrycie całkowicie zmienia sposób leczenia. Przykładem jest nowoczesna biopsja
To ogromny koszt dla studenta – mówi znany krakowski ginekolog. Często nie stać mnie było na zakup nowych podręczników a nasza biblioteka nie zawsze miała najnowsze wydania na stanie.
To była prawdziwa walka z wiatrakami – wypowiada się stomatolog z Kielc. Trzeba było być kreatywnym. Dla przykładu spotykaliśmy się w kilka osób w akademiku i uczyliśmy się wspólnie. Kserowanie nie wchodziło w grę, bo każda książka to minimum kilkaset stron, co składało się na ogromne koszty.
Pamiętam jak miałem napisać referat na temat „Co to są implanty?” – zwierza się stomatolog z Przemyśla. Nie miałem Internetu w akademiku a na dodatek najnowsze informacje nie zawsze są dostępne w Internecie. Musiałem chodzić do znajomych, którzy mieli odpowiednie ksiązki i wynotowywać odpowiednie paragrafy na miejscu.
Niestety ceny podręczników rosną z roku na rok i tak naprawdę nie widać końca. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy warto jest zostawić tą sprawę wolnemu rynkowi. Za kilka lat może się okazać, że nasi lekarze posiadają braki w edukacji, bo nie mieli dostępu do literatury.